Sławomir Czajkowski z pozycjonowaniem stron związany jest od ponad 10 lat. Właściciel agencji Kampanie SEO. Za swój największy sukces uznaje stworzenie 15-osobowego zespołu specjalistów SEO w bardzo małej miejscowości w Beskidzie Niskim. Jest stale na bieżąco w kwestii nowości pojawiających się w branży. Swoją wiedzę opiera na analizie sygnałów rankingowych oraz własnych testach. Prowadzi szkolenia z zakresu SEM. Realizuje audyty stron na rynkach: polskim i anglojęzycznych.
Sławomir Czajkowski wystąpi z prelekcją pt. Jak zwiększyć skuteczność optymalizacji strony internetowej i przyspieszyć efekty pracy bazując na realnych danych. Dlaczego podejście „na wyczucie” staje się coraz mniej skuteczne i które czynniki rankingowe robią różnicę. Oto odpowiedzi, na pytania przygotowane przez nasz dział SEO.
MN: Co Twoim zdaniem było największym przełomem w branży SEO w 2017 i jak oceniasz rozwój branży na przestrzeni ostatniego roku?
SC: Ostatni rok nie przyniósł wielkiego przełomu w branży. Mieliśmy kilka zmian w algorytmie Google, z których największą wydaje się „Fred”. Spekuluje się, że jego zadaniem było wyczyszczenie wyników wyszukiwania ze stron charakteryzujących się słabym contentem, zorientowanych na sprzedaż poprzez programy partnerskie. Warto podkreślić, że Google oficjalnie nie potwierdziło aktualizacji. Małą niespodzianką było zaprzestanie wyświetlania wyników wyszukiwania dynamicznie w trakcie wpisywania słów kluczowych.
W branży SEO w Polsce dało się zauważyć bardzo pozytywne zmiany. Coraz więcej agencji przywiązuje uwagę do jakości usług. Ewoluuje również samo pojęcie pozycjonowania, które obejmuje już nie tylko linkbuilding i optymalizację, ale szerzej rozumiany marketing internetowy. Ostatni rok SEO w Polsce można zapisać na plus, ale ciągle jest sporo do nadrobienia w stosunku do liderów branży na świecie.
Czy według Ciebie w 2018 roku nadejdą niespodziewane zmiany ze strony Google?
To zależy co rozumiesz, pytając o niespodziewane zmiany. Google wdraża setki zmian rocznie w swoich usługach i narzędziach. Podobnie będzie w 2018 roku. Kierunek zmian można przewidzieć, natomiast konkretne rozwiązania mogą zaskoczyć. W odniesieniu do samego algorytmu Google patrząc na ostatnie lata możemy spodziewać się zwiększenia wagi czynników behawioralnych. Mocniejszego dywersyfikowania czynników odnoszących się do pierwszej strony oraz dla pozostałych wyników wyszukiwania. W odniesieniu do różnych zapytań będą testowane różne zestawy czynników, itd.
Pewnie coraz częściej będziemy mogli znaleźć odpowiedzi na zadawane pytania bezpośrednio w wynikach wyszukiwania. Google „zaciąga” już nie tylko krótkie informacje typu: kursy walut i przeliczanie miar, ale również rozbudowane odpowiedzi na pytania, a nawet całe przepisy kulinarne, tym samym „przywłaszczając” treści z innych stron.
Duży Klient z e-commerce w modelu SaaS czy mały Klient z e-commerce z licencją samodzielną? Biorąc pod uwagę plusy i minusy obu, którego klienta wolałbyś obsługiwać?
Obydwa modele dają szansę na odniesienie sukcesu. Jako agencja Kampanie SEO obsługujemy wielu klientów działających zarówno w modelu SaaS oraz z licencjami samodzielnymi. Biorąc pod uwagę specyfikę e-commerce wolę obsługiwać dużych klientów, ponieważ wdrażane korekty dotyczące szczególnie optymalizacji strony mają przeważnie większe przełożenie na ranking.
Minusem jest ograniczone pole manewru w kwestii elementów on-page i długotrwałe procesy decyzyjne dotyczące nawet najbardziej trywialnych elementów. Mniejszy klient z licencją samodzielną to zazwyczaj większa elastyczność, szybsza decyzyjność. Często w tym przypadku można osiągnąć fajny efekt w krótszym czasie. Mam w zespole kilka osób, które preferują obsługę małych sklepów.
Zarówno w jednym jak i drugim przypadku sporo zależy od budżetu. Większy klient to zazwyczaj większy budżet i większe możliwości, ale to nie jest reguła.
Skuteczna praca z Klientem – parę najważniejszych przykazań dla SEOwca/Agencji i Klienta
Przez ponad 10 lat miałem okazję obsługiwać ponad 500 klientów na całym świecie, zarówno jako freelancer, jak również właściciel agencji.
Współpraca z klientem na rynku polskim nieco różni się od działań na rynkach anglojęzycznych. W mojej ocenie należy kierować się dwoma podstawowymi wartościami:
- uczciwość
- zdrowe zasady współpracy
Pytasz o przykazania dla SEOwca i klienta. Z szerokiej puli podałbym kilka przykładowych:
Poznaj oczekiwania i wymagania klienta
Podejmując współpracę staram się poznać klienta. Nie tylko produkty i usługi, ale również podejście do biznesu i oczekiwania wobec mnie jako pozycjonera. To pozwala nakreślić strategię działania, która pozwoli sprostać wymaganiom. Warto uświadamiać odnośnie planów działań oraz estymacji pierwszych efektów i zwrotu z inwestycji. Z doświadczenia wiem, że ze świadomym klientem współpracuje się lepiej.
Współpraca oparta na zdrowych warunkach
Działania muszą przynieść korzyść obu stronom. Jako agencja musimy brać pod uwagę budżet, którym dysponujemy. Ja często łapałem się na tym, że poświęcałem dla danego klienta wielokrotnie więcej czasu niż wynika z wysokości abonamentu.
Warto przywiązywać uwagę do czasu pracy przy każdym projekcie. To pozwala lepiej oszacować miesięczny czy roczny budżet niezbędny do osiągnięcia wspólnego celu jakim jest sukces klienta.
Trudna/bardzo trudna branża i spora konkurencja w wynikach wyszukiwania: wolisz rozwijać nową domenę bez historii i linków, czy domenę z przeciętnym/słabszym profilem linkowym i kilkuletnią historią?
W przypadku łatwej branży wolę nową domenę, ponieważ ewentualna kampania naprawcza to spory nakład czasowy i finansowy. Jeżeli pytasz o trudną branżę to w 99% przypadków preferuję promocję domeny ze słabą historią głównie ze względu na:
- Czynniki behawioralne – nowa domena nie będzie w tym przypadku konkurencyjna w stosunku do wieloletniej
- Domena zawiera często nazwę firmy klienta z rozszerzeniem .pl, przy targetowaniu polskiego rynku unikałbym „komplikowania” domeny poprzez dodawanie przedrostków czy stosowanie bardziej złożonych lub niepopularnych rozszerzeń.
- Wielu użytkowników może być przyzwyczajonych do starej nazwy
- Obecna domena mogła być promowana w wielu źródłach, może znajdować się na wizytówkach, ulotkach, banerach, samochodach firmowych. Zmiana byłaby bardzo kosztowna.
- Zmiana maili firmowych jest często niewskazana, a pozostawienie maili na innej domenie niż firmowej może być problematyczne.
Linkowanie w dobie Pingwina real-time: które z typów linków będą najbardziej pożądane przez SEOwców?
Najskuteczniejsze linki pochodzą z wartościowych serwisów o podobnej tematyce. Pytasz o typy linków. Na pewno warto inwestować czas (i środki finansowe) w guestposting, sponsoring, eventy.
Zapominamy o gigantycznych crawlerach, dużych projektach i wielkich analizach linków. Jakie mini-narzędzia SEO najbardziej ułatwiają Ci codzienną pracę?
Osobiście skupiam się głównie na działaniach on-page, na optymalizacji i audytach. Ze względu na to korzystam z wielu narzędzi, które wspierają analizę. Najczęściej używam narzędzi wewnętrznych/autorskich, które oszczędzają mnóstwo czasu i pozwalają dostosować czynniki on-page zgodnie z tym, co oczekuje Google dla konkretnego segmentu tematycznego i geograficznego.
Patrzymy w przyszłość: które kwestie w on-page SEO uważasz za najbardziej przyszłościowe?
Uważam, że nie da się spłycić tematu do kilku konkretnych elementów. On-page SEO jest zagadnieniem bardzo szerokim. Patrząc w przyszłość należy stale rozszerzać swoją wiedzę również w kwestii analityki, bez której ciężko sobie wyobrazić działania on-page.
Opierając się na analizie i zestawieniach korelacji można wyselekcjonować czynniki mające znaczenie dla poszczególnych branż. Innymi słowy, zestaw czynników dla projektów lokalnych będzie różnił się od tematów globalnych czy ogólnopolskich.
Odpowiednie narzędzia i szeroka wiedza z zakresu analityki, optymalizacji (w tym kodu html, danych strukturalnych) i content marketingu pomoże uzyskiwać większą skuteczność.
W przyszłości spodziewam się coraz większych różnic pomiędzy zestawami sygnałów rankingowych dla różnych segmentów tematycznych, ponieważ użytkownicy oczekują innego rodzaju wyników.
Google (przynajmniej w teorii) dążąc do usatysfakcjonowania użytkownika stara się dopasować zestaw wyników wyszukiwania możliwie najbardziej optymalnie do jego potrzeb.
Analizując i optymalizując elementy on-page, warto brać pod uwagę jak największą ilość czynników, aby umiejętnie wybrać najważniejsze w określonej tematyce.
Parę słów na temat pozycjonowania lokalnego w 2017. Twoje „Do’s & don’ts”.
Jednym z najważniejszych elementów jest wygląd strony na urządzeniach mobilnych. Przy wyszukiwaniach lokalnych responsywność ma szczególnie dużą wagę.
Istotna jest szybkość działania, optymalny układ z wyraźnie widocznym „call to action”, poprawnie uzupełniona wizytówka Google, dane strukturalne.
Przy tematach lokalnych klient dysponuje zazwyczaj mniejszym budżetem. Należy unikać przeznaczania czasu na działania nieefektywne, niepotrzebne i ryzykowne. Mam na myśli głównie elementy czysto black hatowe, wśród nich ukrywanie tekstów na stronie, cloacking, tworzenie typowych „zaplecz”.
Warto wyjść poza ramy standardowego SEO i skierować działania również w stronę social media. Sugeruję uzupełnić pozycjonowanie strony kampanią Google Adwords w sieci wyszukiwania czy remarketingiem.
Czym dla Ciebie jest „techniczne SEO”?
Dla mnie techniczne SEO zaczyna się tam, gdzie kończy się zabawa z contentem, czyli wszystko co związane z kodem strony, ułatwieniem indeksowania, mapami witryn.
Realizując techniczne SEO skupiam się również na optymalizacji szybkości działania strony, uproszczeniu kodu html, ustawieniu optymalnych przekierowań, przystosowania strony pod wytyczne Google PageSpeed Tools: https://developers.google.com/speed/pagespeed/insights/, danymi strukturalnymi.
Kolejne techniczne aspekty to optymalizacja struktury linków (przyjaznych), ewentualna konfiguracja SSL, linkowanie wewnętrzne oraz eliminacja duplicate content.
Zagadnienie jest bardzo szerokie, wymieniłem tylko niektóre najważniejsze elementy, a każdy z nich zawiera mnóstwo podpunktów.
Najczęstsze/najśmieszniejsze/najbardziej tragiczne w skutkach błędy na stronach internetowych. Czy potrafiłbyś wskazać jakieś?
Po ponad dziesięciu latach pozycjonowania stron, kiedy myślę, że widziałem już wszystko, przytrafia się coś „unikalnego” 🙂
Najczęściej pojawiające się błędy, z którymi miałem do czynienia:
- zmiana struktury strony bez optymalizacji przekierowań i adresów url pod kątem SEO
- duplicate content, kopiowanie opisów produktów ze stron producentów
- stosowanie bardzo „ciężkich” banerów powodujących długie ładowanie strony
- umieszczanie opisów produktów w postaci .pdf
- stosowanie wyskakujących okienek
- umieszczanie reklam na stronach firmowych
- kupowanie kiepskiej jakości linków
- …
Klient chce zbadać czy jego SEO jest dobrze prowadzone przez agencję. Jaki sposób sprawdzenia tego zagadnienia poleciłbyś właścicielowi strony?
Warto zapytać o dotychczas zrealizowane działania, a także plan prac na najbliższy miesiąc/kwartał. Można poprosić estymację efektów w skali miesiąca/kwartału/roku.
To pozwoli nie tylko uzyskać informacje, ale również wyznaczyć cele aktualnie realizowanych działań oraz weryfikować efekty zgodnie z podaną estymacją.
Z innej beczki: Czy uważasz, że prowadzenie biznesu w Internecie jest dla każdego? Czy uważasz obecność w Internecie w dzisiejszym czasie za konieczność w rozwoju przedsiębiorstwa?
Marketing internetowy stwarza ogromne możliwości dla firm prosperujących w większości branż i faktycznie coraz częściej działania związane z promocją w internecie są koniecznością. Obecność w internecie nie oznacza tylko pozycjonowania strony, ale również działania związane z social media, marketingiem szeptanym, itp.
Pytasz, czy prowadzenie biznesu w internecie jest dla każdego. Internet daje każdemu szansę na odniesienie sukcesu, ale nie daje gwarancji. Prowadząc biznes musisz brać pod uwagę nie tylko ogromny potencjał internetu, ale również konieczność inwestowania sporej ilości czasu lub środków finansowych. Jeżeli nie jesteś na to gotowy – prowadzenie biznesu w internecie nie jest dla Ciebie.
Czy inwestycja w SEO lokalne to must-have dla niewielkich, lokalnych firm? Jeśli tak, to od czego przedsiębiorca powinien zacząć?
Pomijając sporadyczne przypadki powiedziałbym, że tak, inwestycja w SEO lokalne to must-have, ale inwestycja to niekoniecznie (lub nie tylko) nakład finansowy.
Inwestycja to również czas.
Są działania, które mógłbym polecić dla przedsiębiorców dysponujących dużą ilością czasu i bardzo małym budżetem (co jestem w stanie zrozumieć, bo sam kiedyś zaczynałem z podobnego poziomu).
Zestaw bezpiecznych działań do zrobienia na start dla firmy lokalnej:
- Dodanie firmy do mapy Google. Jest to darmowe, nie wymaga dużo czasu.
- Utworzenie konta firmowego Google oraz uzupełnienie wszystkich informacji odnośnie usług, danych kontaktowych, adresu witryny, zdjęć.
- Utworzenie profilu firmowego na Fb i poproszenie znajomych o polubienie.
- Pozyskanie opinii, ocen i rekomendacji odnośnie usług i produktów. Szczególnie ważne są te na Fb i w Google.
Przy niewielkiej inwestycji można skorzystać z jednorazowej optymalizacji strony oraz konfiguracji kampanii Adwords. To powinno przynieść pierwszych klientów, którzy pozwolą rozwijać biznes.
Przy okazji wywiadu chciałbym zaprosić na najbliższe semKRK. Przygotowałem ciekawe zestawy danych, które pozwolą spojrzeć na optymalizację z innej perspektywy i poprawić efektywność działań SEO.
Dziękujemy Sławkowi za odpowiedzi i zapraszamy na kolejne wywiady, gdzie na bardzo podobne pytania odpowiadają kolejni prelegenci semKRK #7.