Relacja z semKRK#17 on-line – dzień drugi

Magdalena Gulik
Magdalena Gulik
Archiwum 06.2021
 
Relacja z semKRK#17 on-line – dzień drugi

Relacja z semKRK#17 on-line
– dzień drugi

17 edycja konferencji semKRK tym razem trwała dwa dni, a swoją wiedzą podzieliło się aż 12 prelegentów. W drugi dzień wydarzenia, tematem przewodnim wystąpień były zagadnienia z branży Content i SEO.  Narzędzia przydatne w branży SEO, koszty content marketingu, optymalizacja widoczności – semKRK po raz kolejny dostarcza solidną porcję praktycznej wiedzy!

Optymalizacja sklepów na platformie SaaS przez Google Tag Manager. Czyli tam gdzie się nie da (albo za drogo) wchodzi JavaScript!

Jako pierwszy wystąpił Adam Suraiya, który opowiedział o zastosowaniach Google Tag Managera i pokazał praktyczne przykłady wdrożeń. Dzięki temu narzędziu zyskujemy wiele możliwości:

  • Wdrożenia tagów, m.in. śledzenia czy remarketingu 
  • Konfiguracji zdarzeń
  • Weryfikacji Google Search Console
  • Korzystania z gotowych tagów do integracji narzędzi lub z galerii szablonów społeczności

Warto wykorzystywać furtkę, jaką stwarza Google Tag Manager, gdy możliwości platformy, na której działa sklep, są ograniczone. 

Google Tag Manager umożliwia między innymi:

  • modyfikację <title> oraz nagłówków 
  • ustawianie schematów description
  • ustawienie zmiennych kanonicznych
  • ustawienie noidex
  • dodawanie treści tam, gdzie CMS nie pozwala
  • usuwanie zbędnych modułów linkowania np. do archiwum dat
  • zmianę elementów UX (np. popup po opuszczeniu koszyka, modyfikacje na kartach produktowych)

Google Tag Manager to szybsze i tańsze rozwiązanie, które można wdrożyć bez konieczności wsparcia działu  IT. Jest uniwersalne dla różnych platform e-commerce, dzięki czemu może być dobrze wykorzystane również przez agencje SEO

GTM jest pomocny, ale tam gdzie jest taka możliwość, zawsze lepiej wprowadzać zmiany w RAW HTML. Zaindeksowanie strony zmodyfikowanej przez Java Script trwa dłużej, a dodatkowe elementy renderowane, mogą wydłużyć czas ładowania strony. 


Koszty w content marketingu

Jako druga wystąpiła Monika Goszczycka, która opowiedziała o tym, jakie są realne koszty tworzenia contentu na stronę. W pierwszym etapie prezentacji, prelegentka porównała 3 typowe sytuacje przedsiębiorstwach, dotyczące tworzenia treści:

  1. Zlecanie tworzenia tekstów copywriterowi –dzięki temu rozwiązaniu można znaleźć osobę, która ma „lekkie pióro” i zna zasady tworzenia SEO.
  2. Proszenie pracowników o tworzenie treści – pracownik dobrze zna branżę i produkt, ale jego efektywność może być niska. 
  3. Samodzielne tworzenie tekstu – właściciel jest zaangażowany w projekt i dobrze zna grupę docelową, ale może pisać zbyt hermetycznym językiem, niedopasowanym do odbiorców.

 Prelegentka przedstawiła także średnie stawki copywriterów, dla różnych branż – dzięki temu, można trafnie oszacować budżet na content. Średnia stawka wynosi 43, 48 zł za 1000 znaków ze spacjami, ale można znaleźć branże, w których koszt będzie znacznie większy.

Do najtańszych branż, można zaliczyć artykuły gospodarstwa domowego, sprzętu biurowego lub spożywcze – tam za 1000 zzs zapłacimy średnio 25 zł.

Oprócz analizy liczb, warto zwrócić uwagę na:

  • Terminowość i komunikatywność podwykonawcy
  • Umiejętności i styl językowy
  • Autorytet i doświadczenie copywritera

Jak ocenić, czy outsourcing będzie lepszym rozwiązaniem, niż zlecanie pisania tekstów własnemu pracownikowi? Warto poświęcić miesiąc pracy na zapisywanie każdej minuty poświęconej tekstom  i obliczyć, ile kosztowałoby zlecenie tej pracy osobie z zewnątrz.


Szwajcarski SEO scyzoryk – Zestaw narzędzi ułatwiający życie każdemu SEO

Trzecim prelegentem był Sebastian Mioduszewski, który przedstawił swoje sposoby na uproszczenie SEO.

Aby być skutecznym w pozycjonowaniu, musimy bazować na dużych ilościach danych i działać szybko. Dzięki upraszczaniu raportów, dostęp do danych jest sprawniejszy. Warto też łączyć różne narzędzia – często najciekawsze informacje uzyskujemy z połączenia danych pochodzących np. Google Search Console oraz Google Analytics. 

Prelegent przedstawił trzy elementy potrzebne do bycia skutecznym:

  • Raporty adhoc
  • Głębokie analizy
  • Powiadomienia

Zalety takiego działania to mniej monotonnej pracy, wiedza o konkurencji oraz wiedza o tym, co dzieje się w Google.

Druga części prezentacji miała charakter praktyczny – prelegent pokazał narzędzia, z których korzysta w swojej pracy każdego dnia.


Jak znaleźć receptę na widoczność serwisu o zdrowiu? 

Po przerwie wystąpił Paweł Konopiński, który przedstawił case study działania dla strony allecco.pl – jej widoczność wzrosła aż kilkukrotnie, wskutek przeprowadzonych optymalizacji! Problemy, które napotkał prelegent były następujące:

  • Google nie wie, że to storna apteki
  • Content Gap – widoczne braki tematyczne
  • Nieoczekiwana dla Google klasteryzacja tematyczna
  • Aby opracować odpowiednią strategię działania, zidentyfikowano content gap oraz działania konkurencji. W następnym kroku testowano modyfikację treści rozszerzając ich długość, dosycając słowami kluczowymi oraz zmieniając strukturę nagłówków. Już po zaindeksowaniu zmian, pozycja sklepu znacząco wzrosła – z miejsca 25 na 8!


    Dobrym posunięciem okazało się również utworzenie punktów styku treści powiązanych tematycznie – tagi w poradnikach oraz widżety wzajemnego linkowania. Natomiast w celu poprawy indeksacji zasobów, warto też wskazać drogę Google Botowi – pomocne są drogowskazy w postaci index/noindex oraz dofollow/nofollow.  Pozytywny wpływ na pozycję może przynieść także poprawa linkowania wewnętrznego – do kluczowych podstron powinny prowadzić maksymalnie 3-4 przejścia. Potwierdzeniem pozycji w Google są Direct Answers – wyszukiwarka uważa wyróżnioną stronę, za eksperta w branży.


    Copywriting w biznesie – docenisz kiedy stracisz, stracisz, jeśli nie docenisz 

    Przedostatnim prelegentem był Piotr Polok – opowiedział o tym, jak na przestrzeni lat zmieniła się rola copywritingu i dlaczego warto inwestować w osobę, która specjalizuje się w tworzeniu treści. 

    Copywriting stał się bardziej jakościowy i konkretny, ale ciągle musi walczyć i udowadniać swoją wartość. Tworzenie treści czasem nadal jest postrzegane jako dodatek, ale coraz więcej ludzi zaczyna rozumieć, że warto inwestować w wysokiej jakości teksty. 

    Inwestowanie w copywritera przynosi wiele korzyści:

    • oszczędność czasu
    • przelanie myśli na papier w przystępny sposób
    • audyt treści – rozbudowa lub unikalność
    • systematyczność, która jest kluczowa przy tworzeniu treści

    Aktualnie copywriterowi nie płaci się tylko za napisane znaki – do kosztów należy doliczyć research, ewentualne poprawki oraz stały kontakt. Niektórzy poszukują najtańszych ofert na rynku, a próg przebicia jest niski i pisać próbuje każdy. Można znaleźć osoby, które podejmą się napisania tekstu za stawkę 5 złotych netto/1000 zzs – taka współpraca nie ma sensu, jeśli zależy nam na jakości.

     

    Wynajęcie copywritera nie kończy się na zleceniu zadania – kluczowy jest brief który zawiera każdy, nawet najmniejszy szczegół na temat firmy. Ważny jest także stały feedback i konkretne uwagi, gdy tekst wymaga poprawy. 


    Wchodzi machine learning do baru i… 

    Jako ostatnio wystąpił Robert Niechciał, który opowiadał o NLP (Natural Processing Language) i rozjaśnił pojęcia takie jak:

    • Tokenizacja – tekst zostaje rozbity na słowa, a poszczególne frazy opisane liczbą wystąpień w tekście. W tekście występują także stop wordy – słowa które nie nadają żadnego znaczenia.
    • Normalizacja – redukcja interpunkcji, dużych liter oraz znaków diakrytycznych (w języku polskim ą, ń, ż itd.)
    • Lematyzacja – lematem dla słów „psu” oraz „psów” jest słowo „pies”. Google sprowadza tekst do najprostszej postaci z lematami.
    • Ontologia – zbiór słów kluczowych, które opisują dany kontekst

    Dzięki poznaniu tych terminów, można usprawnić SEO i zyskać przewagę nad konkurencją – w SEO nie chodzi tylko o teksty, cała struktura strony powinna być dopracowana. Wynik wyświetleń można poprawić m.in. poprzez rozszerzenie ontologii – a strategią może być skupienie się na opisywaniu pytań, które jeszcze nie mają wolumenu. Natomiast ontologię można usprawnić poprzez lepsze linkowanie wewnętrzne, które będzie wskazywać bliskość pojęć. 

    Warto zwrócić też uwagę na content pruning – content napisany kilka lat temu, może aktualnie nie mieć sensu. Często okazuje się, że usunięcie stron, które nie generują wyświetleń, pomaga zrozumieć Google o czym jest strona i zwiększa wyświetlenia! 

     

Magdalena Gulik
Marketing Specialist w Multibrandzie Decofire.pl Dom & Ogród, gdzie znajdziesz produkty do domu i ogrodu, takie jak grill gazowy, ekspresy do kawy czy narzędzia ogrodowe.

Podobał Ci się artykuł? Wystaw 5!
słabyprzeciętnydobrybardzo dobrywspaniały (13 głosów, średnia: 5,00 / 5)
Loading...
Przewiń do góry